Byłam na małym życiowym zakręcie, kiedy zaczęłyśmy współpracę. Jako mama wychowująca samodzielnie dwóch energicznych chłopców – nie miałam ani siły, ani przestrzeni na ogarnianie codzienności. Codziennie rozmawiamy średnio 30-60 minut. To stały, stabilny punkt mojego dnia – wiem, że nie jestem z tym wszystkim sama. Te rozmowy pomagają mi poukładać najprostsze sprawy, krok po kroku. Nie miałam siły przygotować dokumentów o alimenty – Asia zajęła się tym za mnie.

Prowadzę firmę IT – mam zespół, klientów, duże zlecenia. Wiem co mam robić ale czasami trudno mi się zmobilizować i szybko nudzą mnie powtarzalne tematy. Rozmowa z Asią to zastrzyk motywacji energii do ponownego ruszenia. Rozmawiamy średnio 2 razy w tygodniu po jakieś 40 minut. Bardzo polecam!! Ja dostałem zrozumienie, spokojne podejście, konkret i dużo humoru w rozmowie.

Prowadzę firmę, bo nie wyobrażam sobie pracować u kogoś. Ale prawda jest taka, że mam totalny bałagan w plikach i braki w dokumentach. Nie robię rzeczy na czas, przez co nieraz miałam kłopoty i milion razy chciałam to wszystko rzucić i zamknąć firmę. Z Asią ustalamy rytm działania – priorytety, tygodniowe przeglądy, plan zadań i jasny podział: co robię ja, a co zlecam jej. Bez tego nie dałabym rady. Codzienne zdzwanianie się na 20–30 minut trzyma mnie w pionie. Mam wrażenie, że Asia ogarnia moje sprawy lepiej niż ja sama – i jakoś to się kręci. Polecam!

Moja praca jest moją pasją, uwielbiam wymyślać nowe produkty. Coś świeżego i ekscytującego to dla mnie jak zastrzyk dopaminy. Ale kiedy trzeba nadać temu strukturę i wszystko sformalizować przygasam. Dlatego cieszę się, że współpracuję z Asią – ona dowozi pomysły do realizacji. Rozmowy z nią są inspirujące, a ja w końcu mam w firmie kogoś, z kim mogę skonsultować swoje sprawy, czasem od niechcenia, a dogadujemy się prawie bez słów. Asia wykonuje dla mnie indywidualne zlecenia i kilka razy w miesiącu przypomina o ważnych terminach, wydarzeniach i płatnościach. Brakowało mi takiej osoby. Polecam

Wyjechałam do Portugalii z chłopakiem… i zostałam tu sama. Wszystko mnie przytłacza. Czasem po prostu siadam i płaczę. Mam wrażenie, że się zapadam, że utknęłam. Mam spoko pracę, ale boję się, że przez moje rozmemłanie mogę ją stracić – dlatego potrzebowałam wsparcia. Głowa pracuje na milion procent, a moja samoocena leży. A ja… sama, w obcym kraju. Rozmawiamy z Asią cztery razy w tygodniu, kiedyś codziennie. Asia ma w sobie mnóstwo empatii i współczucia. Jest wyrozumiała ,ale też konkretna. Traktuję ją jak bardzo dobrą koleżankę i asystentkę mojego życia z ADHD. Wspólnie wybrałyśmy kolory farby, ogarnęłyśmy malarzy –mam teraz odmalowaną, czystą przestrzeń do życia! Asia robi mi plany dni, podsyła miejscowe atrakcje, poleca knajpki, rezerwuje wizyty u fryzjera i stomatologa. Dla mnie to ogromna pomoc. Czuję większy porządek – nie tylko w mieszkaniu, ale też w sobie. I mam wsparcie, kiedy dopada mnie codzienne przytłoczenie tu, na obczyźnie.

Jestem content creatorem mam milion pomysłów i spraw do załatwienia. Asia wyciąga mi z głowy moje sprawy i dzielimy je na „do zrobienia”, „do zrobienia bardzo szybko” i „do zapomnienia” :D Uwielbiam nasze pogaduchy, bo sprawy się dzieją i załatwiają w jakiś magiczny sposób. Nie muszę mieć noża na gardle żeby działać. Po prostu lubię z nią rozmawiać, mam wrażenie, że jak mi się wali wszystko na głowie to jej spokój i konkret mówi, „przeeeestań, nie takie rzeczy robiłyśmy” i faktycznie, przy niej nawet nie można się postresować. Sprawy z nią załatwia się jakoś dziwnie szybko i lekko.. Oj.. polecam i to bardzo!